Nasih Yilmaz
- 4.4 Dobre • 32 opinie
- 9 lat doświadczenia
- Turcja, Stambuł, Emsey Hospital
Doktor medycyny: Uniwersytet w Stambule, Wydział Lekarski Cerrahpaşa (1987-1993)
Specjalista neurologii: Wydział Lekarski Uniwersytetu Osmangazi (1997-2001)
Stypendysta ds. udarów mózgu: Uniwersytet w Calgary, Kanada (2008-2009)
Adiunkt: Wydział Lekarski Uniwersytetu Trakya (2001-2006)
Docent: Wydział Lekarski Uniwersytetu Trakskiego (2006-2010), Wydział Lekarski Bezmialem (2010-2012)
Profesor: Wydział Lekarski Bezmialem (2012-2017), Szpital Memorial Hizmet (2017-2019, 2021-2023)
Neurolog interwencyjny: Szpital Uniwersytecki Króla Hamada, Bahrajn (2019-2021)
Konsultant neurolog: Salmaniya Medical Complex, Bahrajn (2023-2024)
W latach 2008–2009 przez rok pracowałem jako stypendysta ds. udarów mózgu w Programie Udarowym Uniwersytetu Calgary.
Podczas studiów na Uniwersytecie Bezmialem Vakıf odbyłem szkolenie z zakresu neurologii interwencyjnej prowadzone przez prof. dr. Ömera Göktekina.
W latach 2019–2021 pracowałem jako neurolog interwencyjny w Arabian Gulf University i King Hamad University Hospital w Bahrajnie.
W latach 2023–2024 pracowałem jako konsultant neurolog w Salmaniya Medical Complex w Bahrajnie.
Moje 34 lata w medycynie – co stanowi ponad połowę mojego życia… Po tysiącach operacji, emocje i poczucie odpowiedzialności pierwszego dnia nadal przeważają. Mój ojciec był lekarzem, neurologiem również. Zawsze odpowiadałem tym, którzy pytali, kim będę w szkole podstawowej i średniej: neurochirurgiem. Kiedy w 1992 roku rozpocząłem rezydenturę neurochirurgiczną w szpitalu Haydarpaşa Numune, mój cel z dzieciństwa został spełniony. Dwa punkty zawsze wyróżniały się na tle innych w całej mojej karierze medycznej: 1. Nikomu nie szkodzić. 2. Najważniejszą relacją między lekarzem a pacjentem jest relacja zaufania. Zgodnie z zasadą „najpierw nie szkodzić” w języku tureckim i „primum non nocere” w języku łacińskim, zawsze wolałem wykonywać zabezpieczone operacje pod mikroskopem z mniejszych nacięć. Nie wykonywałem żadnych operacji, co do których nie byłem pewien, czy pacjent odniesie z nich korzyści. Zawsze byłem w stanie najpierw przekonać samego siebie o potrzebie operacji. Następnie przekonywałem swojego pacjenta. Pamiętałem, że najważniejszą relacją między chirurgiem a pacjentem jest relacja zaufania. Jak ktoś może powierzyć swoje życie komuś, kogo widział 15 minut temu, bez relacji zaufania? Zależało mi na tym, aby ta relacja przetrwała po operacji, a nawet na całe życie. Miałem pierwsze spacery moich pacjentów, których operowałem od 28 lat. Czasami nawet po północy, wiele razy… Zawsze zależało mi na tym, aby niektórzy pacjenci czuli potrzebę wizyty u lekarza nawet o 03:00 w nocy. Nie mam nic przeciwko podaniu wszystkim moim pacjentom numeru telefonu komórkowego. Chciałbym, aby mój lekarz był dostępny w każdej chwili, gdy będzie to potrzebne. To właśnie robię dla moich pacjentów. W tym miejscu poczułem potrzebę opisania mojego poglądu na medycynę. Każdy, kto się zastanawia, może dotrzeć do mojego CV i moich publikacji.